Zgodnie z ustawą o drogach publicznych w pasie drogowym zabronione jest dokonywanie czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi i jej urządzeń albo zmniejszenie jej trwałości oraz zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego. Jednocześnie ustawodawca wskazał przykładowy katalog tego typu czynności, zaliczają do niego m.in. umieszczanie reklam imitujących znaki i sygnały drogowe oraz urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego; niszczenie rowów, skarp, nasypów i wykopów oraz samowolnego rozkopywania drogi; usuwanie, niszczenie i uszkadzanie zadrzewień przydrożnych, czy lokalizowanie obiektów budowlanych, umieszczanie urządzeń, przedmiotów i materiałów niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego. Należy podkreślić, że skoro katalog ten ma jedynie przykładowy charakter, to w okolicznościach konkretnej sprawy zarządca drogi ma prawo wydać zakaz prowadzenia prac bądź lokalizacji obiektów, które jego zdaniem zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego. To zaś powoduje ograniczenia w możliwości prowadzenia działalności gospodarczej na tego typu terenach.
Zwrócił na to ostatnio uwagę Naczelny Sąd Administracyjny, który w wyroku z dnia 11 kwietnia 2019 roku, sygn. akt II GSK 451/17 stwierdził, że przy definiowaniu użytego w omawianej regulacji pojęcia „obiekt budowlany” należy odwołać się do ustawy – Prawo budowlane. Zgodnie z nią w zakresie tym mieszczą się np. strzelnice, kioski uliczne, pawilony sprzedaży ulicznej i wystawowe, przekrycia namiotowe i powłoki pneumatyczne, urządzenia rozrywkowe, barakowozy, obiekty. Jednocześnie w orzecznictwie panuje przekonanie, że ocena okoliczności uzasadniającej umieszczenie/lokalizację w pasie drogowym określonych obiektów lub urządzeń (niezwiązanych z drogą i jej infrastrukturą) należy do właściwego organu administracji publicznej. Natomiast wykazanie, że zachodzi „szczególnie uzasadniony przypadek” do przeprowadzenia tego typu inwestycji zawsze spoczywa na wnioskodawcy – co z kolei oznacza, że organ ograniczy się przy wydawaniu decyzji do przedstawionych mu argumentów.