Zgodnie z przewidywaniami zakładającymi, że nowe Prawo zamówień publicznych zostanie uchwalone jeszcze w bieżącej kadencji Parlamentu, wczoraj wieczorem Sejm przyjął projekt tej ustawy. Oznacza to, że obecnie zajmie się nią Senat, który najpewniej podejmie swoją uchwałą w tej kwestii podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się w ostatnim tygodniu września – następnie ustawa zostanie skierowana do podpisu Prezydenta. Jeżeli wszystkie te etapy przebiegną pomyślnie zarówno zamawiający, jak i wykonawcy będą musieli przygotować się na bardzo poważne – ale w wielu przypadkach od dawna wyczekiwane –zmiany. Obecnie wejście w życie nowego Prawa zamówień publicznych zostało przewidziane na 1 stycznia 2021 roku, co z jednej strony daje stosunkowo dużo czasu wszystkim zainteresowanym na przygotowanie się do wprowadzenia reformy, z drugiej zaś pozwala dokończyć aktualnie prowadzone postępowania na starych zasadach.
W każdym razie za ponad rok można spodziewać się znaczących uproszczeń we wszystkich typach postępowań – zwłaszcza dotyczących zamówień poniżej progów unijnych, obowiązkowego umieszczania klauzuli waloryzacyjnej w umowie o realizację zamówień na roboty budowlane lub usługi zawartej na okres powyżej roku, wprowadzenia postępowania koncyliacyjnego, czy zwiększenia kompetencji Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, którego zadaniem stanie się m.in. publikowanie dobrych praktyk. Oczywiście – co jest charakterystyczne właściwie dla każdej tak dużej reformy prawodawstwa regulującego daną dziedzinę – jej rzeczywiste znaczenie będzie zależało od prawidłowego stosowania głównie przez zamawiających. W tym obszarze zaś należy pamiętać, że zdecydowana większość z nich ciągle jest silnie przywiązana do pewnych stereotypowych rozwiązań, wśród których naczelne miejsce zajmuje wyłanianie wykonawcy właściwie jedynie na podstawie najniższej ceny. To z kolei pozwala obawiać się na ile zamawiający będą chętni do stosowania regulacji promujących mniej sformalizowane tryby wyłaniania wykonawców, przy zdecydowanie większym udziale dialogu z nimi. Dlatego tak ważne przy powodzeniu reformy zamówień publicznych jest połączenie zmian prawnych z promowaniem odpowiednich praktyk, tak aby zamawiający mieli pewność, że zmieniając swoje nawyki nie narażają się na odpowiedzialność prawną.