Wczoraj rozpoczęła się trzecia edycja programu Mój Prąd – jednego z najpopularniejszych rozwiązań wspierających inwestycje w panele fotowoltaiczne. Co to oznacza dla rynku?
Podstawowa zasada – a więc WSPARCIE DLA INSTALACJI O MOCY 2 DO 10 kW – pozostała bez zmian. Jednak nieco inaczej przedstawiają się obecnie WARUNKI PROGRAMU, chociażby w zakresie wysokości dotacji.
Obecnie prosument MOŻE OTRZYMAĆ MAKSYMALNIE 3000 zł, nie więcej jednak, niż 50% kosztów kwalifikowanych. W każdym razie to o 2000 zł mniej, niż w poprzednich edycjach programu.
Dofinansowaniu podlegają instalacje niezakończone przed dniem 1 lutego 2020.
Jednocześnie autorzy projektu oferują wyższe wsparcie dla budowy magazynów energii – W ZAKRESIE OD 25-50% KOSZTÓW INSTALACJI.
Resort klimatu wyjaśnia mniejszy poziom dofinansowania instalacji fotowoltaicznych OBNIŻKAMI CEN PANELI PV, zakładając przy tym, że przez wzrastające koszty energii i możliwość skorzystania z innych preferencji nie wpłynie to na opłacalność inwestycji.
Należy przy tym zauważyć, że ze względu na zapowiadane zmiany w systemie opustów, bez względu na poziom wsparcia MOŻEMY SPODZIEWAĆ SIĘ PRAWDZIWEGO WYSYPU NOWYCH INSTALACJI.