W ramach realizacji Krajowego Planu Odbudowy powracają znane już pomysły zmian w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. CZY TYM RAZEM UDA SIĘ JE ZREALIZOWAĆ?
Zgodnie z założeniami LIKWIDACJI MA ULEC WYDAWANIE DECYZJI O WARUNKACH ZABUDOWY, studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego mają zostać zastąpione planem ogólnym gminy, a poza tym zakłada się wprowadzenie zupełnie nowej instytucji: zintegrowanego projektu inwestycyjnego.
Przy tej okazji powracają właściwie dobrze znane problemy, przede wszystkim w zakresie SKUTKÓW LIKWIDACJI DECYZJI O WARUNKACH ZABUDOWY.
Nie ma wątpliwości, że obecnie jest to PODSTAWOWE NARZĘDZIE PROWADZENIA POLITYKI PLANISTYCZNEJ. Stąd właściwie nie ma możliwości jego prostej likwidacji, zwłaszcza bez uwzględnienia czasu potrzebnego samorządom na przygotowanie nowych aktów planowania i zagospodarowania przestrzennego.
W tym zaś obszarze PODSTAWOWYM PROBLEMEM POZOSTAJĄ PIENIĄDZE. Uchwalenie studium – a zwłaszcza planu – to trudne, czasochłonne i kosztowne przedsięwzięcie.
Tymczasem SAMORZĄDY PRZEWAŻNIE WOLĄ PRZEZNACZAĆ SWOJE ZASOBY NA INNE CELE, stąd bez środków na wdrożenie omawianych tu pomysłów ich realizacja będzie bardzo trudna.