28 listopada Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów podjął uchwałę (sygn. akt III CZP 25/18), w której rozstrzygnął los postępowania o wpis w księdze wieczystej w przypadku śmierci wnioskodawcy. Pytanie prawne skierowane do powiększonego składu SN zmierzało do ustalenia, czy w razie śmierci uczestnika postępowania wieczystoksięgowego, którego prawo wpisane do księgi wieczystej ma być wykreślone, sąd – po dokonaniu wpisu – zawiesza postępowanie, a następnie podejmuje je z udziałem następców prawnych. Sąd Najwyższy uznał, że w razie śmierci uczestnika postępowania wieczystoksięgowego sąd nie zawiesza postępowania. Jak na razie nie jest znane uzasadnienie tej uchwały, jednak z informacji prasowej zamieszczonej na oficjalnym portalu Sądu Najwyższego wynika, że skład siedmiu sędziów uznał, iż postępowanie wieczystoksięgowe nie obejmuje przedmiotu następstwa prawnego.
W informacji tej podkreślono, że Sąd Najwyższy w przedmiotowym orzeczeniu wyszedł z założenia, że instytucja zawieszenia postępowania w przypadku śmierci uczestnika i podjęcia go na nowo z udziałem jego następcy prawnego, służy realizacji następstwa procesowego. Jednak SN stwierdził, że jest ono uwarunkowane tym, aby następstwo prawne obejmowało także przedmiot postępowania. Sąd Najwyższy uznał, że w przypadku śmierci uczestnika postępowania wieczystoksięgowego założenie to nie jest spełnione, gdyż uczestnikiem postępowania był właściciel nieruchomości, którego prawo miało być wykreślone, a wpisany miał być ktoś inny, natomiast następca prawny zmarłego właściciela nieruchomości staje się właścicielem nieruchomości, ale nie jest tym właścicielem, który jest ujawniony w księdze wieczystej. Mówiąc prościej Sąd Najwyższy stwierdził, że następca prawny zmarłego wnioskodawcy co prawda staje się właścicielem nieruchomości, ale w żaden sposób nie jest związany z trwającym postępowaniem o wpis. Stąd też SN doszedł do przekonania, że w takich przypadkach należy zainicjować sprawę o ustalenie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, bądź ponownie postępowanie wieczystoksięgowe. Oczywiście w praktyce uchwała ta przełoży się na wydłużenie spraw wieczystoksięgowych, a co za tym idzie niepewności co do samych wpisów. To z kolei negatywnie wpływa na pewność obrotu i może odstraszać potencjalnych zainteresowanych kupnem danego gruntu.