W przyszłym tygodniu Sejm rozpatrzy poprawki Senatu do projektu zmian m.in. w ustawie o Krajowym Zasobie Nieruchomości. Jednym z rozwiązań, nad którymi pracuje Parlament w ramach tej noweli jest usprawnienie zasad korzystania z bonifikaty związanej z przekształceniem z mocy prawa użytkowania wieczystego we własność. Jak wiadomo w Nowy Rok użytkowane wieczyście grunty – zabudowane na cele mieszkaniowe – automatycznie stały się własnością dotychczasowych użytkowników wieczystych. Jednak w praktyce zmiana ta okazała się jedynie teoretyczna, gdyż do korzystania z jej skutków konieczne jest wydanie zaświadczenia o przekształceniu przez dotychczasowego właściciela – a więc gminę lub Skarb Państwa. I właśnie tu pojawił się zasadniczy problem. W większości przypadków miasta muszą wystawić nawet kilkaset tysięcy tego typu zaświadczeń, sprawdzając jednocześnie, czy w danym przypadku 1 stycznia 2019 roku rzeczywiście doszło do przekształcenia. To zaś powoduje, że ciągle proces ten jest niezwykle daleki od zakończenia. Natomiast bez zaświadczenia nowy właściciel właściwie nie może rozporządzać swoim prawem, ani skorzystać z systemu bonifikat w ramach opłat przekształceniowych.
I właśnie tej ostatniej kwestii uwagę poświęcił ustawodawca. Otóż skorzystanie z bonifikaty możliwe jest w sytuacji, gdy właściciel zdecyduje się na jednorazowe wniesienie opłaty przekształceniowej. Do tego zaś konieczne jest posiadanie wspomnianego powyżej zaświadczenia. Co więcej – zgodnie z obowiązującym prawem zamiar jednorazowego wniesienia opłaty można zgłosić maksymalnie do 1 lutego 2020 roku. Tymczasem właściwie wiadomym jest, że samorządy nie zdążą do tego czasu z wydawaniem zaświadczeń. W związku z tym Senat proponuje, aby nowy właściciel mógł skorzystać ze stawki bonifikaty obowiązującej w 2019 roku pod warunkiem złożenia stosownego wniosku w ciągu dwóch miesięcy od otrzymania zaświadczenia. Skutkiem wprowadzenia takiej regulacji byłoby uniezależnienie stawki bonifikaty od terminu wydania zaświadczenia.