Zgodnie z Kodeksem cywilnym przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Ta sama ustawa stanowi, że w umowie o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót. W tym ostatnim zakresie ustawodawca zobowiązuje inwestora przede wszystkim do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. W każdym razie nawet bardzo pobieżna analiza przytoczonych unormowań pokazuje, że w praktyce rozróżnienie czy w przypadku określonych prac strony zawierają umowę o dzieło, czy też o roboty budowlane, może okazać się trudne. Tym bardziej, że o typie kontraktu nie decyduje jego nazwa, ale treść, a pozycja prawna inwestora i wykonawcy kształtuje się nieco inaczej w przypadku umowy o dzieło i o roboty budowlane. Problem ten przejawia się przede wszystkim w zasadach odpowiedzialności stron.
Do przedmiotowego zagadnienia niedawno odniósł się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 sierpnia 2019 roku, sygn. akt IV CSK 255/18. Orzeczenie to ma w pewien sposób przełomowy charakter w kwestii dotychczas stosowanych kryteriów rozróżnienia pomiędzy umową o dzieło a o roboty budowlane. Dotychczas sądy przyjmowały, że podstawowe znaczenie ma tu podleganie określonych prac pod reżim wyznaczony przez przepisy Prawa budowlanego – jeśli tak jest, to zasadniczo przyjmowano, że z cywilistycznego punktu widzenia inwestor i wykonawca zawarli umowę o roboty budowlane. Tymczasem w przedmiotowym wyroku Sąd Najwyższy odrzucił taki sposób rozumowania, stwierdzając, że zależność pomiędzy planowanymi pracami a normami Prawa budowlanego nie ma decydującego znaczenia. Zdaniem Sądu Najwyższego kluczowe dla przyjęcia, że w konkretnym przypadku mamy do czynienia z umową o roboty budowlane a nie o dzieło jest określenie, że jej przedmiotem są prawa i obowiązki stron zakładające wykonanie naziemnego lub podziemnego obiektu powiązanego z gruntem, ewentualnie części takiego obiektu, wymagającego uprzednich prac konstrukcyjnych opartych na projekcie, czynności przygotowawczych i wykorzystania wiedzy technicznej. Ponadto Sąd Najwyższy zauważył, że umowa o roboty budowlane przeważnie dotyczy przedsięwzięcia o większych rozmiarach, którego realizacja wymaga specjalistycznej wiedzy technicznej oraz instytucjonalnego nadzoru.