Jak informuje „Rzeczpospolita” wszystko wskazuje na to, że przepisy wprowadzające do polskiego prawa wymagania RODO wejdą w życie w okresie długiego weekendu na początku maja. Co prawda samo unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych jest stosowane blisko od roku, jednak obecnie w systemie polskiego prawa ma zostać nowelizowanych ponad 160 ustaw, które implementują rozwiązania wypracowane na poziomie Unii Europejskiej. Dotyczą one właściwie wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób przetwarzają dane osobowe: a więc zmiany będą musiały zostać wdrożone przez każdego przedsiębiorcę – chociażby na poziomie polityki zatrudnienia. Co prawda szerokie zainteresowanie problematyką RODO doprowadziło w wielu firmach do wprowadzenia odpowiednich zmian, jednak nie oznacza to, że w związku z wejściem w życie wspomnianych nowelizacji nie powstanie konieczność ich aktualizacji. Niestety bardzo trudno wskazać na uniwersalne rozwiązania – wszystko zależy przede wszystkim od tego, w jakiej branży dochodzi do przetwarzania danych osobowych oraz w jakim celu proces ten następuje. Inaczej należy kształtować politykę firmy w tym zakresie wtedy, gdy przetwarzanie danych następuje na cele rekrutacji pracowników, a inaczej, gdy chodzi o marketing bądź sprzedaż oferowanych usług. W każdym razie najważniejsze jest wprowadzenie mechanizmów pozwalających osobie, której dane dotyczą na rzeczywistą realizację jej praw, zwłaszcza w zakresie wyrażenia zgody na przetwarzanie, czy jej wycofanie. Bez tego, przedsiębiorca naraża się na bardzo poważne konsekwencje – a jak pokazuje dotychczasowa działalność UODO mogą one znacząco obciążyć budżet firmy.