Prezydent podpisał ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych, której głównym zadaniem jest stworzenie korzystnych warunków do rozwoju rynku paliw alternatywnych. Ustawodawca za cel postanowił uruchomienie do końca 2020 roku infrastruktury niezbędnej do poruszania się – przynajmniej na obszarach aglomeracji miejskich i innych terenach gęsto zaludnionych – samochodami elektrycznymi. Termin ten jest bardzo krótki, dlatego realizacja planu wymaga szybkiego podjęcia procesów inwestycyjnych i ich sprawnej realizacji. Jednocześnie ustawodawca przygotował szereg preferencji dla posiadaczy i użytkowników samochodów napędzanych paliwami alternatywnymi, co z pewnością zwiększy zainteresowanie tego typu środkami komunikacji.
Podstawowe założenia ustawy
W tym akcie prawnym po raz pierwszy kompleksowo uregulowano kwestię rozmieszczenia infrastruktury paliw alternatywnych w transporcie, zasad świadczenia usług w zakresie ładowania pojazdów elektrycznych, tankowania pojazdów napędzanych gazem ziemnym oraz tworzenia zasad funkcjonowania stref czystego transportu. Ustawodawca bardzo precyzyjnie określił ilość punktów ładowania, które mają powstać w polskich gminach w ciągu niespełna dwóch najbliższych lat. Ich liczba została określona w stosunku do ilości mieszkańców oraz zarejestrowanych samochodów osobowych i kształtuje się w przedziale od 60 do 1000 punktów ładowania na jedną gminę. Obowiązek ten nie dotyczy gmin poniżej 100 tyś. mieszkańców. Oczywiście tego typu inwestycje są kosztowne, a krótki czas ich realizacji powoduje konieczność właściwie natychmiastowego pozyskania środków. Stąd też ustawodawca założył, że jednostki samorządu terytorialnego będą mogły ubiegać się o dotacje celowe przeznaczone na te inwestycje. Tylko w 2020 roku maksymalny limit wydatków na realizację zadań przewidzianych ustawą zaplanowano na blisko 14 mld złotych.
Jednocześnie na zmiany w sposobie projektowania i wykonania budynków będą musieli się przygotować inwestorzy działający na terytoriach gmin zobligowanych do zapewnienia punktów ładowania. Ustawa o elektromobilności stanowi, że w budynkach użyteczności publicznej oraz budynkach mieszkalnych wielorodzinnych konieczne będzie zapewnienie im mocy przyłączeniowej pozwalającej wyposażyć je w odpowiednie punkty ładowania.
Nowe obowiązki sektora publicznego
Ustawa nakłada nowe obowiązki na podmioty państwowe oraz jednostki samorządu terytorialnego przede wszystkim w zakresie rozwoju infrastruktury potrzebnej do korzystania z samochodów elektrycznych oraz hybrydowych. Oprócz wspomnianych powyżej zadań gmin Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad została zobligowana w ciągu najbliższych pięciu lat do przygotowania planu ogólnodostępnych sieci ładowania oraz stacji gazu ziemnego wzdłuż pozostających w jej zarządzie najważniejszych szlaków komunikacyjnych. Poza tym zarządzający ruchem na drogach będą mieć obowiązek wyznaczania parkingów przy stacjach ładowania. Z kolei minister do spraw energii ma opracować krajowe ramy polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych, gdzie zostaną dokładnie określone działania służące rozwojowi elektromobilności w Polsce. Obowiązek opracowania tego dokumentu wprost wynika z Dyrektywy 2014/94 Unii Europejskiej w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych.
Strefy czystego transportu
Ustawa wyposaża także rady gmin w nowe kompetencje. Będą one mogły w drodze uchwały utworzyć strefę czystego transportu, do której zostanie ograniczona możliwość wjazdu pojazdów innych niż elektryczne, napędzane wodorem, czy gazem ziemnym. Ustawodawca postanowił, że strefą będą mogły zostać objęte tereny zwartej zabudowy mieszkaniowej z koncentracją budynków użyteczności publicznej. Jest to bardzo pojemna definicja, odnosząca się nie tylko do centrów miast. Nieprzestrzeganie ograniczeń ruchu w strefie czystego transportu zostało zagrożone grzywną do 500 złotych.
Administracja będzie dawać przykład
Ustawodawca nie poprzestał jedynie na tworzeniu infrastruktury koniecznej do rozwoju elektromobilności, ale zobowiązał podmioty państwowe do wykorzystywania tych technologii w swojej działalności. Zgodnie z ustawą naczelne i centralne organy administracji państwowej muszą zapewnić 50 % udział samochodów elektrycznych w swojej flocie obsługującej transport osób. Podobny obowiązek dotyczy także jednostek samorządu terytorialnego. W sytuacji, gdy dana jednostka ma więcej niż 50 000 mieszkańców we flocie pojazdów jej urzędu będzie musiało znaleźć się 30% samochodów elektrycznych. Natomiast w jednostkach poniżej tej liczby mieszkańców konieczne stanie się wykonywanie zadań z zakresu transportu publicznego przy wykorzystaniu co najmniej 30 % pojazdów elektrycznych bądź napędzanych gazem ziemnym.
Z pewnością bodźcem do inwestowania w elektromobilności będą także ułatwienia związane z poruszaniem się takimi pojazdami. Przez najbliższe osiem lat pojazdy elektryczne będą mogły poruszać się po buspasach – co oczywiście znacznie ułatwi funkcjonowanie w miastach ich kierowców. Ponadto ustawodawca zwolnił pojazdy elektryczne od opłat za parkowanie w strefach parkowania, co z kolei zmniejsza koszty ich eksploatacji przede wszystkim w centrach miast. Ułatwienia przewidziano także w zakresie budowy stacji i punktów ładowania – na takie inwestycje nie będzie potrzebne uzyskanie pozwolenia. Poza tym samochód elektryczny i napędzany wodorem został zwolniony z akcyzy.