Od kilku lat zarówno prace nad uchwałami krajobrazowymi, jak i ich wprowadzanie w życie wzbudzają spore kontrowersje. Nie ma wątpliwości, że uchwalane – zwłaszcza w dużych miastach – restrykcje w tym obszarze, poważnie ograniczają prawa przedsiębiorców. Jednocześnie dotychczas podjęte uchwały krajobrazowe – czego najnowszym przykładem jest Warszawa – często spotykają się ze sprzeciwem organów nadzoru wytykającymi władzom miejskim nieraz poważne uchybienia, czy też ze skargami do sądów administracyjnych ze strony samych przedsiębiorców. Co prawda dotychczas niektóre uchwały ostały się po zakończeniu spraw sądowych, jednak nie zmienia to faktu, że można znaleźć sporo orzeczeń, w których sądy administracyjne podzielają zarzuty formułowane zwłaszcza co do przekroczenia upoważnienia ustawowego przez rady miast, czy do nieprawidłowego sformułowania samej uchwały – głównie poprzez posłużenie się zwrotami nieostrymi bądź błędami w określeniu „okresu dostosowawczego”. Tymczasem w ostatnich dniach do „tradycyjnych” kontrowersji prawnych związanych z uchwałami krajobrazowymi, doszły kolejne – tym razem dotyczące przestrzegania zasad uczciwej konkurencji.

 

Kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał komunikat, w którym informuje o podjęciu kontroli uchylonej przez wojewodę warszawskiej uchwały krajobrazowej. Warto zasygnalizować, że decyzja wojewody właściwie nie wpływa na zasadność tego rodzaju kontroli, gdy władze Stolicy zapowiedziały jej zaskarżenie do sądu administracyjnego, a więc kwestia obowiązywania uchwały krajobrazowej nie jest jeszcze przesądzona. Tymczasem UOKiK zauważył, że w przypadku jej wejścia w życie możliwości reklamowania swoich usług w Warszawie zostaną ograniczone właściwie do skorzystania z nośników oferowanych na przystankach komunikacji miejskiej. Te zaś są kontrolowane przez jedną spółkę, co z kolei oznaczałoby wprowadzenie monopolu „reklamowego”. Warto zasygnalizować, że aktualnie UOKiK nie będzie prowadził postępowania przeciwko konkretnemu podmiotowi, a jedynie „w sprawie”. W związku z tym zapowiadane są działania mające na celu m.in. zbadanie rynku usług reklamowych w Stolicy, czy też ekonomicznych skutków uchwały krajobrazowej. Jednak wydaje się, że w przypadku jej utrzymania w mocy, władze Warszawy będą musiały rozważyć zróżnicowanie dostawców obsługujących reklamy na przystankach. W przeciwnym przypadku przedsiębiorcy zyskają poważny argument w walce z ograniczeniami w reklamie.