Zgodnie z właśnie ogłoszonym pakietem pomocowym rząd chce wprowadzić szereg rozwiązań. Przede wszystkim należy podkreślić, że Skarb Państwa pokryje do 40% wynagrodzenia pracowników, a w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą oraz pracujących na tzw. „śmieciówkach” rząd proponuje wypłatę środków do wysokości 80% minimalnego wynagrodzenia. Jednocześnie mają zostać wprowadzone regulacje dotyczące „zawieszenia” płatności kar umownych za zobowiązania, które nie mogły zostać wykonane w związku z trwającą pandemią. Natomiast dla przedsiębiorców rząd proponuje tanie kredyty, czy pomoc w sfinansowaniu kosztów leasingu.
Ponadto rządzący mają zamiar zwiększyć poziom inwestycji państwowych, co z kolei może znacząco pobudzić różne sektory gospodarki borykające się z spadkiem inwestycji prywatnych. Oczywiście, jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach – zwłaszcza w zakresie progów dostępności do tego rodzaju programów. Odpowiedzi na te pytania poznamy najpewniej w ciągu kilku najbliższych dni, po zakończeniu ścieżki legislacyjnej dla omawianych tu zmian. Jednak już teraz jasne jest, że pomoc będzie polegać nie tylko na prostym zwrocie utraconych zysków, ale również na pobudzaniu gospodarki.