Krajowa Izba Odwoławcza oddala odwołanie chińskiego przedsiębiorstwa Sinohydro i tym samym daje zielone światło na podpisanie umowy dotyczącej zaprojektowania i budowy ostatniego, zachodniego odcinka II linii metra od stacji C4 Powstańców Śląskich do stacji C1 Połczyńska (Karolin). Wartość kontraktu to ponad 1 mld 600 mln zł brutto. Konsorcjum firm Gulermak i Astaldi w trakcie postępowania reprezentowała kancelaria Jacek Kosiński Adwokaci i Radcowie Prawni.

Przedmiotem zamówienia, którego dotyczyło odwołanie, jest zaprojektowanie i budowa ostatniego zachodniego odcinka II linii metra (od stacji C4 Powstańców Śląskich do stacji C1 Połczyńska wraz ze Stacją Techniczno-Postojową na Morach). Na tym blisko 4 km odcinku przewidziano trzy nowe stacje. W czerwcu br. jako najkorzystniejszą ofertę wybrano tę złożoną przez turecko-włoskie konsorcjum firm Astaldi i Gulermak. Wartość oferty opiewała na kwotę 1,623 mld zł brutto.

W październiku od tego wyboru po raz kolejny odwołało się chińskie przedsiębiorstwo Sinohydro, które także złożyło ofertę w postępowaniu. W jego treści odwołujący domagał się wykluczenia konsorcjum z uwagi na przejściowe problemy finansowe Astaldi i wyboru jego oferty jako najkorzystniejszej. Wykonawca ten wystąpił także z wnioskiem o skierowanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytań prejudycjalnych dotyczących wykładni przepisów prawa unijnego.

Krajowa Izba Odwoławcza w wydanym dziś (5.11.2018) wyroku nie podzieliła zdania Sinohydro. Jak wskazała, ustawodawca prawidłowo implementowała unijną dyrektywę dotyczącą zamówień publicznych. W trakcie postępowania przez Izbą konsorcjum reprezentowała Kancelaria Jacek Kosiński Adwokaci i Radcowie Prawnie (adw. Jacek Kosiński – Partner Zarządzający kancelarii oraz adw. Łukasz Paweł Goniak – Managing Associate), a także prawnicy kancelarii Domański Zakrzewski Palinka (r. pr. Katarzyna Kuźma i adw. Michał Cecerko).

W związku z prawidłową implementacją dyrektywy na grunt polskiego prawa, Krajowa Izba Odwoławcza nie miała żadnych wątpliwości, iż konsorcjum Gulermak/ Astaldi nie podlega wykluczeniu. W stosunku do Astaldi nie toczy się bowiem żadne postępowanie upadłościowe czy też likwidacyjne, na co mogłyby wskazywać pojawiające się niekiedy informacje – tłumaczy adw. Jacek Kosiński, który kierował zespołem prawników konsorcjum w tej sprawie.

Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła także drugi z zarzutów. Jak wskazała w swoim ustnym uzasadnienie, nie może być mowy o uchylaniu się od podpisania umowy przez turecko-włoskie konsorcjum. Firmy te złożyły wszystkie niezbędne do podpisania dokumenty, a także wielomilionowe zabezpieczenie należytego wykonania umowy.

W związku z pozytywnym rozstrzygnięciem sporu przez KIO, brak jest obecnie przeszkód do podpisania umowy w tej sprawie i rozpoczęcia budowy kolejnego odcinka metra w Warszawie.