25 lutego Sąd Najwyższy podjął uchwałę (sygn. akt III CZP 16/20) rozstrzygającą wątpliwości dotyczące ZASAD DOCHODZENIA ODSZKODOWANIA PRZEZ UBIEGAJĄCEGO SIĘ O ZAMÓWIENIE PUBLICZNE, KTÓREGO OFERTA NIE ZOSTAŁA WYBRANA.

Sąd Najwyższy przyjął, że do wytoczenia powództwa odszkodowawczego niedoszły wykonawca NIE MUSI WCZEŚNIEJ UZYSKAĆ PRAWOMOCNEGO WYROKU KIO BĄDŹ SĄDU STWIERDZAJĄCEGO NARUSZENIE PRAWA ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH.

W praktyce oznacza to znaczące ułatwienia dla przedsiębiorcy – sąd rozstrzygający sprawę odszkodowawczą samodzielnie oceni, czy w danym przypadku zamawiający naruszył przepisy prawa, czy też przeprowadził postępowanie zgodnie z nimi.

To z kolei SKRÓCI CZAS POTRZEBNY NA UZYSKANIE EWENTUALNEGO ODSZKODOWANIA.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że do wygrania takiej sprawy KONIECZNE JEST WYKAZANIE ZACHODZENIA OGÓLNYCH PRZESŁANEK ZASĄDZENIA ODSZKODOWANIA.