Zastaw rejestrowy na akcjach jest coraz popularniejszą formą zabezpieczania różnego rodzaju wierzytelności. Podstawą do ustanowienia takiego zastawu jest umowa zawarta pomiędzy zastawcą – w przypadku zastawu akcji jest nim ich właściciel – a wierzycielem. Warto pamiętać, że w niektórych przypadkach, np. w sytuacji, gdy wierzytelność przysługuje dwóm lub więcej wierzycielom, istnieje możliwość zastawienia praw przez administratora zastawu. Samym zaś przedmiotem zastawu mogą być akcje jednej spółki, kilku określonych spółek albo zbiór akcji zapisanych na oznaczonym rachunku papierów wartościowych. O ustanowieniu zastawu na akcjach  będących przedmiotem obrotu na giełdzie koniecznie trzeba powiadomić prowadzącego rachunek papierów wartościowych, a także złożyć wniosek o ustanowienie zastawu we właściwym sądzie rejonowym. Nie ma przy tym znaczenia, która ze stron umowy dokona takiego powiadomienia i złożenia wniosku, jednak – głównie w celu uniknięcia ewentualnych sporów, czy problemów – warto tę kwestię jasno rozstrzygnąć w samej umowie. Tym bardziej, że zaniedbanie tego rodzaju obowiązków może doprowadzić do nieważności ustanowienia zastawu.

Do skuteczności tego rodzaju czynności potrzebne są dwa elementy: zawarcie umowy oraz wpis do rejestru. Stąd nawet prawidłowe sporządzenie i podpisanie umowy zastawniczej na nic się nie przyda, jeżeli sąd nie dokona wpisu do rejestru zastawów. W umowie ustanawiającej zastaw na akcjach strony powinny rozstrzygnąć także kwestię wypłaty dywidendy. Co prawda postanowienia w tym zakresie nie muszą znaleźć się w umowie, a w sytuacji, gdy strony z nich zrezygnują dywidenda zostanie przekazana do dyspozycji wierzyciela, ale zawsze wyraźnie wyartykułowanie tych kwestii zabezpiecza strony przed ewentualnym sporem. Z praktycznego punktu widzenia strony w umowie zastawu – także akcji będących przedmiotem obrotu na giełdzie – powinny rozstrzygnąć, czy jej przedmiot może podlegać zbyciu lub dalszemu obciążeniu. Zagadnienie to musi zostać jasno określone w umowie, a brak tego rodzaju klauzuli oznacza możliwość ustanowienia na przedmiocie zastawu innego obciążenia,  a nawet zbycia go. To z kolei znacząco zmniejsza poziom ochrony praw wierzyciela.