Senacki projekt noweli ustawy o uwłaszczeniu – która, jak wiadomo, spowodowała rewolucyjne przekształcenie użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w ich własność – jest dopiero na etapie opiniowania przez instytucje sejmowe, a już wiadomo, że będą zgłaszane do niego poprawki. Wiceminister Inwestycji i Rozwoju Artur Soboń zapowiedział w ostatni piątek, że do wspomnianego projektu zostanie zgłoszona zmiana, zakładająca wprowadzenie mechanizmu ustalania bonifikaty za przekształcenie dokonane na gruntach Skarbu Państwa. Ma ona przewidywać, że w sytuacji, gdy wojewoda otrzyma uchwałę rady gminy, czy powiatu bądź sejmiku województwa ustalającą wysokość bonifikaty, na takim samym poziomie określi jej stawkę w przypadku gruntów Skarbu Państwa. Oczywiście należy się spodziewać, że takie zarządzenie wojewoda będzie mógł wydać dla terytorium danej jednostki samorządu terytorialnego. Stąd wydaje się, że ustawodawca ma zamiar przenieść problem określania wysokości bonifikat na władze lokalne, jednocześnie ściśle nadzorując ten proces.
Trzeba pamiętać, że złożony w Sejmie senacki projekt ustawy zakłada powiązanie wysokości bonifikaty ze zmianami cen lokali mieszkalnych w danym województwie. Senatorowie chcą, aby suma zwiększeń lub zmniejszeń cen lokali mieszkalnych (ogłaszana przez GUS) z ostatniego roku przed ogłoszeniem wysokości bonifikaty była górną granicą, do której może wzrosnąć opłata przekształceniowa w stosunku do dotychczasowej opłaty za użytkowanie wieczyste. Mówiąc wprost ustawodawcy zależy na jak najwyższych bonifikatach za wniesienie całości opłaty przekształceniowej. Stąd też w tym zakresie samorządy w działaniu na korzyść dotychczasowych użytkowników wieczystych będą właściwie nieograniczone. Bariery pojawią się dopiero wówczas, gdy władze lokalne będą chciały zadbać o swoje budżety. W każdym razie bez względu jaką decyzję podejmą, będzie ona oddziaływać także na grunty Skarbu Państwa. Pytaniem pozostaje, czy taka konfiguracja nie doprowadzi do kolejnych – zupełnie niepotrzebnych – napięć pomiędzy władzami lokalnymi, a Rządem.