Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na Prawo.pl w kwestii ustawowego przekształcenia prawa użytkowania wieczystego pojawiły się kolejne, bardzo poważne problemy. Sprowadzają się one do wątpliwości, czy wynajmującego mieszkanie należy uznać za przedsiębiorcę, nawet wówczas, gdy nie prowadzi on sformalizowanej działalności, np. poprzez wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Pozytywna odpowiedź na to pytanie otwiera kwestie udzielenia wynajmującemu pomocy publicznej. W pierwszym rzędzie należy podkreślić, że o posiadaniu statusu przedsiębiorcy nie decyduje dopełnienie formalności związanych z prowadzeniem firmy, a wypełnienie przesłanek uznania danego podmiotu za prowadzącego działalność gospodarczą – a więc przede wszystkim oferowanie dóbr lub usług w sposób zorganizowany i ciągły, z nastawieniem na osiąganie zysku. Z drugiej strony nie ma wątpliwości, że bonifikata za przekształcenie stanowi dla przedsiębiorców pomoc publiczną.

 

Zresztą to właśnie przeciwdziałaniu ujemnym skutkom, jakie dla przedsiębiorców są związane z otrzymaniem pomocy publicznej w formie bonifikaty za przekształcenie była podyktowana jedna z nowelizacji ustawy przekształceniowej, na mocy której wprowadzono możliwość rozłożenia spłaty na więcej, niż 20 lat. Tymczasem przepisy ustawy przekształceniowej oraz regulacje dotyczące zasad udzielenia pomocy publicznej po prostu do siebie nie przystają. To z kolei powoduje, że nieprowadzący (teoretycznie) działalności gospodarczej mogą w różnych miastach polski spotkać się z odmiennymi interpretacjami stanu prawnego dotyczącego omawianej tu kwestii. Wydaje się jednak, że przepisy polskiego prawa w żadnym wypadku nie pozwalają na dokonywanie wykładni „na korzyść prowadzenia działalności gospodarczej” przez osoby fizyczne. W istocie trudno więc uznać pojedynczy podmiot wynajmujący jedno mieszkanie za przedsiębiorcę, a tym samym udzieloną mu bonifikatę za pomoc publiczną. Nie zmienia to jednak faktu, że tego rodzaju wątpliwości można rozwiązywać na wiele sposobów – i niestety za każdym z nich stoją poważne argumenty prawne.