Sprawdzają się przewidywania, co do poważnych problemów z praktycznym zastosowaniem przekształcenia użytkowania wieczystego w prawo własności, które nastąpiło w Nowy Rok. Pierwsze dane pojawiające się w mediach świadczą o tym, że sądy wieczystoksięgowe niejednolicie podchodzą do – kluczowego z punktu widzenia obrotu nieruchomościami – zagadnienia znaczenia zaświadczenia o przekształceniu dla możliwości dokonania czynności prawnej dotyczącej nieruchomości, np. jej zbycia. Obecnie można spotkać całą gamę poglądów sądów: od twierdzeń, że czynność dokonana bez zaświadczenia jest nieważna, po akceptację jej nawet bez dokumentu potwierdzającego przekształcenie. Głos w tej sprawie zabrała także Krajowa Rada Notarialna, która w swoim stanowisku uznaje, że wtórny obrót lokalami może następować bez zaświadczenia, natomiast do pierwotnego ustanowienia odrębnej własności dokument ten jest niezbędny. Oczywiści w teorii można się spierać, kto ma rację, jednak w praktyce wątpliwości te rozstrzygnie orzecznictwo. A więc wszystko wskazuje na to, że do momentu jego ustabilizowania bądź ewentualnej nowelizacji ustawy, chaos będzie trwał.

To z kolei z pewnością negatywnie odbije się na rynku nieruchomości, który po prostu nie może czekać na ujednolicenie linii orzeczniczej. Poza tym dla deweloperów działających w obszarze właściwości różnych sądów wieczystoksięgowych problem jest tym większy, że dokonując transakcji w poszczególnych miastach muszą w praktyce liczyć się z odmiennymi wymaganiami. W związku z tym w obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem wydaje się wariant najbezpieczniejszy, czyli przeprowadzania jakichkolwiek transakcji dotyczących przekształconych gruntów dopiero po otrzymaniu stosownego zaświadczenia. Co prawda wymaga to czasu potrzebnego na jego uzyskanie, jednak w przypadku zakwestionowania czynności przez sąd wieczystoksięgowy i tak trzeba będzie ją powtórzyć. To z kolei – biorąc pod uwagę czas potrzebny do rozpoznania wniosku o wpis, a następnie otrzymanie zaświadczenia – znacząco wydłuży oczekiwanie na sfinalizowanie transakcji.