Rząd pracuje nad strategią wodorową, mającej przyczynić się do dekarbonizacji gospodarki oraz powstania nowej gałęzi przemysłu. Do tego jednak potrzeba STOSOWNYCH RAM PRAWNYCH.

Z resortu klimatu płyną głosy, że w pierwszej kolejności WODÓR MA ZACZĄĆ ODGRYWAĆ ZNACZĄCĄ ROLĘ W TRANSPORCIE. Dalej ma być szeroko stosowany w energetyce oraz – jako mieszkanka gazowa – w ciepłownictwie i w przemyśle.

W związku z tym rząd pracuje nad szeregiem rozwiązań – w tym nad USTAWĄ PRAWO WODOROWE ORAZ POROZUMIENIEM SEKTOROWYM (wzorowanym na podpisanym z zakresie offshore).

W każdym razie rządowa strategia wskazuje na 40 DZIAŁAŃ, KTÓRE NALEŻY PODJĄĆ W CELU POPULARYZACJI TECHNOLOGII WODOROWYCH. Obejmują one takie zagadnienia, jak produkcja, transport, dystrybucja, wykorzystanie w przemyśle i energetyce.

Plany zakładają zainstalowanie już do 2025 roku elektrolizerów o łącznej mocy 50 MW, które mają produkować blisko 4 tys. ton wodoru rocznie. Z kolei pięć lat później poziom zainstalowanej mocy ma osiągnąć pułap 2 GW, a produkcja wodoru prawie 200 tys.

Zaplanowano także WYKORZYSTANIE WODORU, JAKO MAGAZYNU ENERGII, będącego wsparciem dla produkcji prądu z OZE.